Zapobieganie? W 5 krokach pielęgnacji? Tych najważniejszych? Ale po co? Na co? Przecież nie mam zmarszczek, a nawet jeśli to je wygładzę później. Czy choć jedno z takich lub podobnych pytań przeszło ci przez głowę? Jeśli tak, to z tego artykułu dowiesz się, że starzenie skóry to nie tylko zmarszczki. To wiele innych widocznych na skórze problemów. Być może tych, z którymi się borykasz? (przebarwienia, sucha skóra, naczynka, wrażliwość, trądzik dorosły…)
Może warto zmienić podejście, bo przecież zależy Ci na zdrowej, pięknej skórze 🙂
Po dokładnym zdiagnozowaniu naszej skóry i ustaleniu priorytetów pielęgnacji, przychodzi czas na sama pielęgnację. Już wiemy jak oczyszczać skórę, w teorii, praktycznie dowiesz się tego na livie na FB już jutro (czwartek 10 listopada 21.00)
Dzisiaj czas na krok 3, czyli zapobieganie. Pomyślałaś przez chwilę czemu masz zapobiegać i czy musisz?
Zapobieganie to profilaktyka, zdrowa skóra poradzi sobie z większą częścią codziennych problemów, ale co z jej starzeniem?
Jesteś jeszcze młoda i nie myślisz o tym?
A pomyślałaś przez chwilę, że dużo łatwiej jest nie pozwolić skórze się zestarzeć niż potem ją leczyć z tego? Oczywiście jest dużo skutecznych rozwiązań w medycynie estetycznej i chirurgii plastycznej, ale bolesnych, ale obarczonych pewnym ryzykiem.
Może warto podziałać, aby te zabiegi musiały odbyć się jak najpóźniej w naszym życiu?
Decyzja jak zwykle należy do Ciebie. Ja mocno rekomenduję podejście profilaktyczne, bo starzenie się skóry to nie tylko zmarszczki, to też przebarwienia (a tych nawet lasery nie usuwają), problemy z naczynkami, suchą skórą, czy coraz częściej trądzik dorosły. To wszystko stanowi starzenie się skóry.
CO POWODUJE STARZENIE SIĘ SKÓRY?
Skóra regularnie odnawia się, nowe komórki namnażają się w warstwie podstawnej naskórka i przesuwając się do góry ukazują nam nową, świeżą warstwę skóry. Cały cykl trwa ok. 21-28 dni (zależy od indywidualnych zapisów w DNA każdego człowieka) i w tym czasie, jeśli wszystko działa poprawnie, pojawia się nowa warstwa naskórka, skóra wygląda młodo i pięknie. Niestety z wiekiem czas odnowy komórkowej wydłuża się (do 60- 70 dni). Wydłużenie tego procesu wpływa nie tylko na fakt pojawiania się zmarszczek, ale też na ścieńczenie skóry, a konsekwencji naczynka bardziej podatne na podrażnienia przez czynniki zewnętrzne. Może to doprowadzić tez do niewłaściwego złuszczania skóry, a więc i zatykania porów
Oprócz tych naturalnych procesów zachodzących z wiekiem w skórze dochodzą czynności i czynniki, które fundujemy swojej skórze, np. środowisko, w którym żyjemy, stres, dieta oraz najgorsze: słońce Wiem, że istnieje powszechna opinia o pięknym wyglądzie opalonej skóry, ale w konsekwencji jednak słońce daje skórze więcej szkody niż pożytku.
Pod wpływem słońca na skórę oddziałują promienie UVB i UVA. Promieniowanie UVB jest odpowiedzialne za opaleniznę, za zaczerwienienie skóry i ewentualne poparzenia. Widzimy od razu skutki jego działania na skórze. Inaczej jest z promieniowaniem UVA. To jest bardzo szkodliwe
promieniowanie, gdyż przenika ono do skóry właściwej i niszczy włókna kolagenu i elastyny odpowiedzialne za jędrność i elastyczność skóry. Promieniowanie UVA przenika dodatkowo przez szyby samochodów, chmury i mgłę – oddziałuje na naszą skórę 365 dni w roku.
Dodatkowo zmiany zachodzą wewnątrz naszej skóry, na poziomie dla nas jeszcze nie widocznym. A dzieje się tak przez powstawanie wolnych rodników. Jestem pewna, że już gdzieś słyszałaś tę nazwę. Być może nawet wiesz czym one są. Zróbmy jednak krótką powtórkę.
Czym są wolne rodniki?
W dużym skrócie, wolne rodniki to niesparowane elektrony. Dążąc do sparowania i neutralizacji niszczą inne związki chemiczne w naszej skórze (m.in. DNA oraz białka, w tym kolagen i elastynę). Wpływają również na rozwój komórek rakowych, m.in. raka skóry.
Każdy z nas ma w swojej skórze wolne rodniki i do pewnego momentu nasz organizm, w tym skora są w stanie sobie same z nimi poradzić. Jednak z wiekiem substancji, które nam pomagają walczyć z wolnymi rodnikami jest w naszej skórze coraz mniej, a wolnych rodników coraz więcej. Jednym z niesprzyjających czynników jest stres i niewłaściwa dieta, ale w przypadku skóry na 1 miejscu jest słońce.
Czy już wiesz dlaczego trzeba zapobiegać starzeniu się skóry? Mam nadzieję, że tak.
A teraz powiem Ci jak to zrobić:
Pierwsza kwestia to stosowanie serum antyoksydacyjnego, by zminimalizować ilość wolnych rodników.
Antyoksydanty to substancje, które neutralizują wolne rodniki. Ze względu na swoje właściwości nie stanowią jednak zagrożenia dla naszej skóry po zakończeniu tego procesu.
Efekty stosowania antyoksydantów
Dzięki zastosowaniu antyoksydantów na naszą skórę powstrzymujemy szkodliwe działanie wolnych rodników. Zatrzymujemy procesy zapalne oraz degradację białek kolagenu. Zapobiegamy w ten sposób starzeniu się naszej skóry od wewnątrz i utrzymujemy ją dłużej w lepszej kondycji.
Dzięki zastosowaniu antyoksydantów poprawi się ogólna kondycja Twojej skóry, zarówno jej jakość, jak i wygląd.
Na jakie składniki zwrócić uwagę? Jest ich dużo, ale najbardziej znane, przebadane i wszechstronne w działaniu to witaminy A, C, E. Inne antyoksydanty to: flawonoidy roślinne, miłorząb japoński, zielona herbata, kwas ferulowy, floretyna, polifenole z winogron, koenzym Q10.
Co jest ważne w wyborze produktów z antyoksydantami? Dla mnie to skuteczność działania potwierdzona badaniami, fotostabilność składnika aktywnego, a także jeśli to możliwe udowodnione działania na inne obszary mojej skóry. Dlatego po długiej weryfikacji mój wybór pada na połączenie 3 składników: witamina C, witamina E i kwas ferulowy. Nie dość, że każdy z nich oddzielnie jest antyoksydantem, to dodatkowo, działając synergicznie, wzmacniają swoje działanie.
Jednocześnie witamina C wykazuje działanie rozjaśniające skóry, co powoduje, że skóra odzyskuje swój naturalny blask i zdrowy wygląd.
Dzięki działaniu witaminy C wzmocnią się również naczynia krwionośne w skórze, co w dłuższym okresie stosowania wpłynie pozytywnie na zaczerwienienia. Witamina C może wpływać także na syntezę kolagenu (działanie to jest związane z odpowiednim pH produktu), czyli białka, które stanowi podstawowy budulec skóry właściwej i swego rodzaju rusztowanie dla skóry. Dla mnie to ważne
Witamina E jest nazywana witaminą młodości. Wykazuje ona bardzo duże powinowactwo do struktur lipidowych naskórka, dzięki czemu bardzo dobrze przenika przez naskórek, docierając do jego głębszych warstw. Oprócz działania antyoksydacyjnego witamina E w swojej czystej postaci poprawia mikrokrążenie skóry, skóra dzięki temu otrzymuje więcej potrzebnych jej składników od wewnątrz. Poprawa mikrokrążenia to również poprawa kolorytu skóry.
Kwas ferulowy jest bardzo silnym antyoksydantem roślinnym, który wzmacnia działanie obu witamin i stabilizuje je w walce z wolnymi rodnikami.
Czy jest serum bazujące na tych składnikach? Tak i poniżej znajdziesz listę produktów z komentarzem.
Zaproponowane przeze mnie serum antyoksydacyjne zapewnia zaawansowaną ochronę przed fotostarzeniem poprzez neutralizację wolnych rodników, zwiększanie syntezy kolagenu i zapewnianie
ochrony antyoksydacyjnej. Większa ochrona oznacza bardziej młodzieńczy wygląd skóry i lepsze zabezpieczenie przed starzeniem wywołanym czynnikami środowiskowymi.
Zapewnia zaawansowaną ochronę przed promieniowaniem UVA, UVB oraz promieniowaniem podczerwonym A. Uwaga, nie jest jednak filtrem UVA/UVB. Stymuluje syntezę kolagenu w celu wyeliminowania objawów starzenia. Zwiększa jędrność skóry i uzupełnia lipidy w celu zmniejszenia zmarszczek. Pomaga zapobiegać powstawaniu dimerów tyminy – mutacji DNA związanych z rakiem skóry.
Jak widzisz serum antyoksydacyjne, oprócz swojego działania czysto wewnątrz skóry na niewidoczne wolne rodniki, będzie miało również swoje widoczne efekty.
Lista produktów:
1. Dermomedica C+E Vitamin Serum – moim zdaniem najlepsza dostępna jak dotąd opcja serum antyoksydacyjnego
2. SkinCeuticals CE Ferulic – to pierwszy produkt, który wprowadził to połaczenie antyoksydantów. Pomimo skuteczności, zabija ceną 😉
3. Biochemia Urody serum Flavo C15EF – wersja najbardziej naturalna i najtańsza
Co jeszcze będzie działało profilaktycznie starzeniu skóry?
Regularne jej złuszczanie. Po co? A pamiętasz co napisałam na początku o wydłużeniu czasu odnowy skóry? Właśnie po to jest złuszczanie. Aby ten proces przyspieszyć. Aby skóra funkcjonowała jak za swoich najlepszych czasów 🙂
Oczywiście w pierwszej kolejności myślimy o produktach z kwasami czyli peelingach chemicznych (kwas glikolowy,migdałowy, mlekowy) , ale można też wykorzystać inne substancje jak enzymy, czy moją ukochaną witaminę A, czyli retinol. Jak działa i dlaczego jest moją ulubienicą? Przede wszystkim wpływa na formowanie się prawidłowo zbudowanych komórek skóry, normalizuje ich dojrzewanie i podziały komórkowe, dzięki temu sprzyjają odnowie komórkowej skóry.
W pierwszej kolejności, oddziałuje na wierzchnie warstwy naskórka przyczyniając się do wygładzenia skóry, poprawienia jej struktury i kolorytu oraz zmniejszenia rogowaceń. W miarę dalszego stosowania zniszczony i zrogowaciały naskórek ulega wymianie i staje się młodszy, zmniejsza się bowiem liczba nieprawidłowych i uszkodzonych komórek skóry. Dzięki lekkiemu działaniu złuszczającemu i normalizującemu, wierzchnia, zgrubiała warstwa naskórka zostaje zredukowana, co w początkowej fazie stosowania witaminy A (retinolu) powoduje zwiększoną wrażliwość na promieniowanie słoneczne i potrzebę ochrony. W dalszej kolejności w wyniku regularnego stosowania, wpływają na głębsze warstwy skóry przyczyniając się do zwiększenia produkcji białek skóry (kolagenu i elastyny) odpowiadających za jej jędrność, jednocześnie mają zdolność reperowania i odbudowy już zniszczonych włókien kolagenowych i elastycznych. Dzięki tym właściwościom, po kilku miesiącach zastosowania witaminy A, następuje ogólne pogrubienie skóry oraz jej renowacja i wymodelowanie. Skóra staje się wyraźnie jędrniejsza i pełniejsza, bardziej elastyczna, zanikają drobne zmarszczki, spłycają się zmarszczki głębokie i mimiczne, poprawiają się rysy twarzy i jej kontur. Witamina A reguluje również pracę gruczołów łojowych, co powoduje zminimalizowanie stanów zapalnych, zmniejszenie wydzielania sebum, a nawet rozjaśnienie i spłycenie blizn potrądzikowych. Na efekty musimy jednak poczekać minimum kilka miesięcy.
Ważna kwestia: retinol (witaminę A) stosujemy przede wszystkim w okresie jesienno -zimowym ze względu na ryzyko fotouczulenia. Przy intensywnym stosowaniu retinolu skóra może być też podrażniona, więc zanim zaczniesz sama używać retinolu, skonsultuj się ze mną 🙂
Czym odnawiać skórę?
Sprawdzone peelingi (obejrzyj również moje 2 live’y na fanpagu’u Skin Eksperta o peelingach)
1. Biochemia Urody Peeling enzymatyczny (z bromelainą i papainą) – do każdego rodzaju skóry i przy każdym problemie, świetny dla początkujących
2. Biochemia Urody Peeling z 30% witaminą C – mocny i świetnie działający na skórę.
3. Iwostin Pefectin (Purritin, ReLiftin i Lucidin) – 3 rodzaje peelingów opartych o kwasy AHA, BHA, PHA – bardzo dobre stężenia, dobre połączenia składników i efekty na naszej skórze.
Produkty z retinolem
1. Biochemia Urody serum Renew ze złotem – zawiera 1 % retinolu, a dzięki temu, że jest on połączony z olejem, efekty uboczne w postaci złuszczania i podrażnienia są mniejsze
2. Dermomedica – ma w swojej ofercie różne stężenia od mniejszych 0.5 do 4 %!!! ostrzegam to ostatnie to prawdziwy hardcore, ale dla zaawansowanych efekt będzie bardzo dobry 🙂
3. Environ seria Retinol 1,2,3 – dr Fernandes, twórca marki, opracował, na bazie swoich doświadczeń, serię zawierającą retinol w jednostkach międzynarodowych. A więc nie wiemy, jakie jest stężenie retinolu w kremie. Produkty te jednak mają nam dostarczyć określoną liczbę potrzebnych jednostek witaminy A. Ten produkt zamierzam przetestować jak tylko skończę serię z mikronakłuwań domowych, czyli od grudnia 🙂 – będę się dzielić wrażeniami.
Podsumowując: zapobieganie starzeniu się skóry jest ważne. Dla każdej z nas, niezależnie od wieku. Jak do tego podejść praktycznie, powiemy sobie jutro w trakcie live na FB, na fanpage Skin Ekspert
Agnieszka Zielińska
Twój Skin Ekspert