Cała prawda o pielęgnacji skóry trądzikowej

problemy skóry, trądzik

O trądziku napisano już masę artykułów. Ilość postów, artykułów dotyczących tej choroby skóry jest olbrzymia i wystarczy wpisać w wyszukiwarkę słowo „trądzik”, by zostać zalanym powodzią wiadomości.  Nie ulega wątpliwości że jest to jeden z najczęściej pojawiających się problemów na naszej skórze. Również ja najczęściej spotykam się z problemem trądzikowym na skórze moich klientek. Czas zatem spojrzeć na trądzik i zobaczyć jak powinnaś pielęgnować skórę trądzikową.

Trądzik czyli co…

Wszystko byłoby prostsze gdyby wszyscy mieli  do czynienia z trądzikiem młodzieńczym. Nie, nie chcę go bagatelizować, ale w tym wypadku wiesz, że mamy do czynienia z  nadprodukcją sebum. Wraz z początkiem okresu dojrzewania, pod wpływem burzy hormonów dochodzi do wzmożonej produkcji łoju, skóra zaczyna się przetłuszczać, dochodzi do zrogowacenia ujść mieszków włosowych w konsekwencji ujścia te zostają zatkane,  zaczynają się tworzyć zaskórniki zamknięte, a dzięki obecności  bakterii głównie propionibacterium acnes rozwija się stan zapalny, który dla przeciętnego człowieka jest „pryszczem” lub „niedoskonałością”. Żeby było jasne, upraszczam mocno cały proces, bo zależy mi na wskazaniu założeń pielęgnacyjnych i błędów, które sa bardzo często popełniane przez młode osoby.

Przez długi okres czasu zakładano, że jest to przypadłość, która z wiekiem ustanie. To powoduje, że często bagatelizuje się młodych ludzi i problem, który wpływa na ich młode, już utrudnione przez okres dojrzewania, życie. Jednocześnie okazało się, że jest to świetny rynek dla produktów marketingowych o stosunkowo niskich, przystępnych cenach, mających „pomóc” w wyleczeniu tej choroby skóry.

Jak leczy się trądzik? 

Zgodnie z wytycznymi światowymi w dermatologii funkcjonują tzw. 3 rzuty terapii:

a) miejscowe postaci preparatów na skórę zawierających nadtlenek benzoilu (np. Benzacne), kwas azelainowy (np. Skinoren), mogą to być również retinoidy do stosowania zewnętrznego (np. Epiduo) i antybiotyk do stosowania zewnętrznego (np. Davercin).  Jeżeli to nie działa dermatolog przerzuca się na

b) leki doustne i są to najczęściej antybiotyki (tetracyklina, najczęściej w postaci Tetralysal),

c) terapia trzeciego rzutu to izotretynoina (np. Izotek)

Każdy z tych elementów terapii dąży do a) pozbycia się nadmiaru sebum i/lub b) pozbycia się bakterii ze skóry, co zazwyczaj eliminuje problem.

Najwięcej błędów popełnianych jest jednak w trakcie pielęgnacji.

Niezależnie od stosowanej kuracji dermatologicznej czy w połączeniu z nią, młoda osoba z trądzikiem kupuje niezliczoną ilość produktów na trądzik, dodatkowo wysuszających w skórę. Podstawą takiej pielęgnacji jest przekonanie, że skóra tłusta nie potrzebuje natłuszczania. Skóra tłusta w powszechnym przekonaniu potrzebuje tylko i wyłącznie wysuszenia bo ma za dużo sebum.

To przekonanie zamienione w działanie niewątpliwie zwiększa obroty firm kosmetycznych i  pokazuje brak znajomości swojej skóry i funkcjonowania skóry. Dlaczego?  Po pierwsze trzeba wiedzieć, że sebum wydzielane przez gruczoły łojowe, nie uzupełnia lipidów w barierze hydrolipidowej. Ich skład się różni, a nasycone kwasy tłuszczowe z sebum, nie są wystarczające dla bariery hydrolipidowej, które zdecydowanie preferuje nienasycone kwasy tłuszczowe. Więcej o samej barierze hydrolipidowej i jej wpływie na każdą skórę dowiesz się z ebooka [KLIK]

Efektem takich działań jest przesuszenie i odwodnienie skóry, które skutkuje zwiększeniem wydzielania sebum. Tworzy się błędne koło pielęgnacyjne, z którego bardzo trudno się wydostać.

Czy zatem należy tylko nawilżać? 

Absolutnie nie, nawilżanie jest jednym z elementów pielęgnacji. Podstawy pielęgnacji skóry trądzikowej są podobne do wytycznych dermatologicznych: eliminujemy nadmiar sebum i/lub pozbywamy się bakterii. Robimy to jednak z głową i w połączeniu z utrzymaniem równowagi hydrolipidowej. Jednak eliminowanie nadmiaru sebum nie oznacza maksymalnego wysuszenia. Oznacza systematyczne i kontrolowane działanie np. peelingami opartymi na kwasach (mlekowym, salicylowym, pirogronowym, azelainowym) w niewielkich stężeniach. To nie oznacza kupowania każdego produktu do pielęgnacji z serii trądzikowej, wystarczy jeden. Do oczyszczania, codziennej pielęgnacji wystarczą produkty nawilżające i przywracające równowagę hydrolipidową.

Zgodnie z moim autorskim systemem pielęgnacji skóry,  System Skin S·E·N·S·E·I® (scientific evidence navigation strenghtening epidermal integrity), skórę i jej problemy traktujemy  kompleksowo. Zgodnie z takim podejściem wszystkie funkcje, potrzeby fizjologiczne skóry wzajemnie na siebie wpływają i działają jak naczynia połączone. Dlatego za każdym razem, kiedy zaczynamy diagnozować skórę, patrzymy na przyczynę problemów, a ta w większości wypadków zaczyna się w braku integralności naskórka, a przede wszystkim zaburzonej bariery hydrolipidowej.

Kluczem do sukcesu jest znalezieniu balansu pomiędzy jednym a drugim działaniem, a ten jest inny dla każdej skóry.

A co z trądzikiem u dorosłych? 

No właśnie, okazuje się, że trądzik nie dotyczy już tylko okresu dojrzewania. Zaczyna pojawiać się u osób, które z niego wyszły. Mało tego, zamiast typowych trądzikowych stanów zapalnych, mamy do czynienia z podskórnymi, bolącymi cystami (tzw. gulami) pojawiającymi się na brodzie, linii żuchwy i szyi.

Czy ten trądzik leczy się jak trądzik?

Zacznijmy od przyczyn, a z tego wyjdzie nam leczenie i pielęgnacja. Wystarczy wrzucić w wyszukiwarkę hasło „trądzik dorosłych”, a pojawi się mnóstwo podobnych do siebie artykułów, z których wynika, że trądzik dorosłych ma podłoże w dużej mierze w czynnikach zewnętrznych, w tempie życia, w stresie, w diecie, w hormonach (nazywa się go trądzikiem hormonalnym). Ja dorzucam do tego pielęgnację i za chwilę zmienię też wagę poszczególnych przyczyn.

Pamiętajmy, że skóra jest żywym organem, na który wpływa bardzo dużo elementów związanych z naszym codziennym życiem zarówno od wewnątrz jak i od zewnątrz.  To oznacza, że nie możemy rozpatrywać skóry jako elementu wyizolowanego od reszty naszego organizmu.  Musimy spojrzeć na skórę kompleksowo, holistycznie jeżeli chcemy wyleczyć trądzik dorosłych.
Zacznijmy od genetyki. Znalazłam informację, że osoby z trądzikiem dorosłym prawdopodobnie mają w swojej bliskiej rodzinie przynajmniej jedną osobę z trądzikiem dorosłym. Jestem ciekawa jak jest u Ciebie?

Druga ważna kwestia to hormony. Przy prawie każdej rozmowie z klientką wspominam o konieczności zrobienia badań hormonalnych, najlepiej zanim zdecydujesz się na leczenie hormonalne. Co ważne, okazuje się, że samo badanie testosteronu całkowitego może wcale nie pokazywać prawdziwej sytuacji. Całkowita lista hormonów zawiera następujące pozycje:

Testosteron całkowity
DHEA-SO4
Androstendion
Progesteron
Estradiol
Prolaktyna
FSH
LH
SHBG
17-hydroksyprogesteron

Tak wiem, dużo tego i nie łatwo będzie nakłonić lekarzy do zlecenia całej tej baterii badań, ale de facto całość da prawdziwy obraz sytuacji w naszym ciele.

Do tego dochodzi jeszcze insulinoporność

Co ma dieta do trądziku?

Coraz częściej powtarza się że czekolada nie wpływa na pojawianie się trądziku a i rzeczywiście nie ma badań pokazujących, że czekolada (czy słodycze) mają na tę chorobę skóry wpływ. Jednak z punktu widzenia diety i trądziku bardzo ważna jest obecność w niej produktów o wysokim indeksie glikemicznym i  jak się okazuje nie tylko tych niezdrowych (tzw. śmieciowego jedzenia), ale węglowodanów w ogóle. Nawet zdrowe węglowodany mogą wpływać na naszą skórę negatywnie. Dlatego do badań, które należy zrobić pod kątem zdiagnozowania trądziku powinien wejść poziom insuliny oraz igf (insulinoporny czynnik wzrostu).

Brak jest badań podkreślających, że alergię pokarmowe mogą sprzyjać trądzikowi, jednak obserwuje na skórach swoich klientek zmiany wywołane przez gluten. To akurat można sprawdzić domową metodą, nie badaniami. Po prostu odstaw produkty z zawartością glutenu na min. 2 tygodnie i zobacz czy będzie poprawa na skórze.

A co z pielęgnacją? 

To zdecydowanie element, gdzie popełniasz najwięcej błędów, ciągle łapiąc produkty do leczenia trądziku młodzieńczego.  Trudno jest mi się dziwić, że tak robisz, bo przecież każda z marek oferująca produkty na trądzik młodzieńczy, automatycznie pisze, że jest to produkt również pasujący do skóry z trądzikiem dorosłych. Krótko mówiąc wpadasz w błędne koło nadmiernego wysuszania skóry, a dodatkowo działasz na coś, co w założeniu nie ma większego wpływu. Tak, skóra z trądzikiem dorosłym może charakteryzować się nadmiernym łojotokiem, ale nie zawsze. Więc nie dziwię się, że popełniasz ten błąd w pielęgnacji. Nie ma dostępnych produktów kosmetycznych typowo pielęgnujących skórę z trądzikiem dorosłych.

Pojawiają się zatem badania coraz częściej mówiące o tym, że skórę z trądzikiem dorosłych należy traktować jak skórę wrażliwą.  Czyli znowu wracamy do bariery hydrolipidowej i tej zależności właśnie pomiędzy brakiem natłuszczenia skóry i jej automatyczną próbą odpowiedniego natłuszczenia się poprzez zmuszenie gruczołów łojowych do produkcji serum. Krótko mówiąc, uspokojenie skóry, przywrócenie równowagi hydrolipidowej skóry będzie poprawiało stan skóry. Nie wyeliminuje trądziku, bo jeśli działają mocno hormony, to sama pielęgnacja jest tylko wsparciem, a nie leczeniem, ale umiejętnie połączona z działaniami trądzikowymi (opisanymi powyżej) wtedy może dać całkiem niezłe efekty.

Co zatem należy zrobić mając trądzik dorosłych?

Zacznij od diagnozowania problemu wykonując badania hormonów. Trochę się na nie czeka, więc należy od nich zacząć, a dopiero potem z wynikami badań skieruj się do endokrynologa. Wierzę że uda ci się znaleźć takiego, który podejdzie do tematu poważnie.  W tzw. międzyczasie możesz zdiagnozować stan Twojej skóry, sprawdzić kosmetyki, których używasz i dobrać odpowiednią pielęgnację. W tym elemencie pomoże ci Skin Ekspert. Sprawdź jak mogę Ci pomóc TUTAJ

Mam wrażenie, że jeszcze nie wyczerpałam tematu, bo co ma zrobić skóra tłusta (tak po prostu), co z rozszerzonymi porami (czyli ujściami mieszków włosowych) i z nadmiernym świeceniem. O tym następnym razem.

* Dowiedz się więcej o systemie Skin S·E·N·S·E·I

Miłego dnia

Agnieszka Zielińska

Twój Skin Ekspert 

Ps. Pisząc ten artykuł korzystał m.in z Leczenie chorób skóry Mark G. Lebwohl, Warren R. Heymann, John berth-Jones, Ian Coulson oraz z materiałów z bloga https://gattaca2054.blogspot.com