Spędziłam pierwsze 2 tygodnie sierpnia nad naszym pięknym polskim morzem i udało mi się idealnie NIE wstrzelić w pogodę, choć uważam, że i tak było ok. 🙂
Oczywiście miałam mnóstwo planów, które zamierzałam zrealizować w trakcie, coś w stylu próba nadgonienia zaległość albo bardziej zmaterializowania pomysłów, które już siedziały w głowie.
Jak możecie się domyślać, wszystkiego NIE zrealizowałam 🙂
Dlaczego o tym piszę? I czy ma jakiś wpływ na pielęgnację skóry? I co do tego ma Facebook?
Jeśli prowadzisz swój biznes to wiesz, że obecne prowadzenie go wymaga nie tylko jego bycia offline, ale też stałej obecności w social mediach w postaci artykułów na blogu, postów na fanpage’u, organizowania wydarzeń, webinarów, kursów online etc. Do tego musi być jeszcze ciekawa grafika. Tak, są do tego narzędzia, nawet bezpłatne, są tutoriale, webinary, szkolenia, kursy, posty, artykuły jak blogować, ogarnąć Facebook, co robić na Instagramie, czego nie robić i jak zrobić to wszystko samemu.
Hmm, co jakiś czas podsumowuję sobie aktualne projekty i oczywiście a sam koniec listy zostawiam to, czego najbardziej nie lubię, czyli prowadzenia fan page na FB. Widać, prawda? 🙂
Wolę pisać do Ciebie, zrobić webinar czy przeprowadzić konsultacje z kobietami, porozmawiać o ich skórze, problemach, pielęgnacji. Szczerze, nie chcę zastanawiać się nad tym czy tekst w grafice zajmuje 20 % powierzchni i czy będę miała w związku z tym większy zasięg czy mniejszy. Wolę poczytać i zweryfikować np. jakie jest pH serum z witaminą C i czy substancje botoks like rzeczywiście działają.
Na wszystko to potrzebny jest czas. I nie chodzi o to, że go nie mam (choć nie mam ;)), tylko o to czy chcę go zużyć na te rzeczy. Mnie bardziej interesują kwestie kosmetologiczne, biotechnologiczne – to pomaga mi być ekspertem, Skin Ekspertem.
Kiedy to ostatnio sfrustrowana analizowałam, zorientowałam się, że bardzo podobnie Ty masz z kosmetykami i pielęgnacją swojej skóry. Kosmetyków są setki tysięcy, wg rodzaju skóry, wieku, trendu, składnika aktywnego itd. Itd. Kremy, maseczki, serum, oleje. Naturalne, azjatyckie, z parabenami, bez parabenów. Każdy wydaje opinie, recenzuje, rekomenduje. JAK TO OGARNĄĆ?! Do tego dochodzi cała masa informacji właśnie na Facebooku i innych social mediach.
I wiesz co? Doskonale wiem, co czujesz, bo ja mam to samo w dziedzinie, na której JA się nie znam, czyli FB 🙂
Jakie jest rozwiązanie?
Zaczęłam o tym myśleć i w tym samym momencie odezwała się do mnie Sabina, z którą jakiś czas temu rozmawiałam o jej skórze. Ona zajmuje się social mediami i zaproponowała, że może się zająć moim Facebookiem. Zdejmie mi ten kłopot z głowy. Nie cały, ale już jakąś jego część. Zrobiłam pierwszy krok i zaczęłam szukać wsparcia w tym aspekcie, na którym się nie znam. Bo jestem Skin Ekspertem, a nie social media ekspertem.
A wiesz co w związku z tym czuję? Niesamowitą ulgę i radość, że zajmie się tym ktoś, kto się na tym zna, że ja nie MUSZĘ tego robić i będe miała czas na to, co CHCĘ robić.
Pomyślałam więc, że i Tobie ułatwię życie.
Ja wiem jak pielęgnować skórę, jak wybierać kosmetyki na półce w sklepie/drogerii/perfumerii. Wiem jak czytać ich składy i jak realizować potrzeby Twojej skóry i Twoje. Chcę Ci dać tę wiedzę 🙂 żebyś nie musiała jej szukać.
Dlatego już we wrześniu
a) cykl „korański” czyli krótkie relacje na żywo dla zainteresowanych wyjaśnieniem wszystkich wątpliwości dotyczących pielęgnacji azjatyckiej
b) wyzwanie i cykl artykułów, dzięki którym dowiesz się jak odzyskać zdrową, piękną skórę i móc przestać się malować. Po przeczytaniu artykułu, będziesz mogła uczestniczyć w relacji na żywo na FB i sprawdzić czy wszystko jest jasne i wiesz jak to wprowadzić w życie. Będzie też specjalna grupa wsparcia. Więcej informacji w najbliższych dniach na fanpage Skin Ekspert.
To jest ta opcja DIY 🙂 ale w wersji uproszczonej. Zajmie Ci mniej czasu niż szukanie i weryfikacja wiedzy w internecie. Będzie też konkurs 🙂
Możesz też, podobnie jak ja w końcu, poprosić o pomoc w kwestii pielęgnacji swojej skóry. Możemy zacząć od bezpłatnej konsultacji. Bo przecież nie musisz być ekspertką w każdej dziedzinie…chyba że chcesz, a to już inna historia
Jestem ciekawa jak Wy czujecie się z Waszą domową pielęgnacją? Tak jak ja z FB? 🙂
Podziel się ze mną swoją opinią.
Twój Skin Ekspert
Agnieszka Zielińska